.

MAGAZYN PANORAMA
352 Bergevin, Suite 6 
Lasalle, Qc
H8R 3M3 

E-mail: kontakt@panoramanews.org

Tel. (514) 367-1224 
Tel. (514) 963-1080



 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Wyśpiewać nadzieję 

Jak uczcić 20. rocznicę śmierci naszego Papieża Jana Pawła II, żeby nie popaść w patos lub banał? Jak napisać o "Koncercie Nadziei" zorganizowanym z tej okazji, aby tego uniknąć? Wątpliwości te przychodzą mi do głowy, bo naszemu Papieżowi poświęcono już bardzo dużo czasu w mediach, książkach, zapisano całe szpalty gazet, wystawiono Mu mnóstwo pomników. 
Organizatorka wydarzenia, Nadia Monczak, młoda skrzypaczka dobrze znana publiczności montrealskiej bezbłędnie wywiązała się z tego zadania. W zaproszeniu do Bazyliki Notre Dame napisała, że publiczność czekają "głębokie przeżycia pełne emocji i refleksji". "Piękno, a w szczególności muzyka, jest uniwersalnym językiem, który łączy ludzi różnych nacji, kultur i religii" - to słowa Jana Pawła II zacytowane przez aktorkę prowadzącą koncert - Lilianę Komorowską. 
W tym miejscu można przytoczyć inny przekaz papieża: "Powołaniem artystów jest dzielenie się talentem, którym obdarzył ich Bóg, nie można go trwonić. Są oni strażnikami piękna potrzebnego światu, by życie czynić łatwiejszym". Ta myśl chyba najlepiej ilustruje "Koncert Nadziei", 
a występujący artyści wspaniale pokazali, jak realizują owo przesłanie, szczodrze dzieląc się darami otrzymanymi od Boga.

Do koncertu Nadia Monczak zaprosiła wspaniałych muzyków, a dobór repertuaru sprawił, że choć od lat na Obczyźnie, na nowo poczuliśmy się Polakami. Wraz z "Gaude, mater Polonia" ("Raduj się, Matko Polsko") w kilku sekundach przenieśliśmy się z Bazyliki Notre Dame w Montrealu do Katedry Wawelskiej, a być może niektórzy do Gnieźnieńskiej. Ten średniowieczny hymn, prawdopodobnie jeszcze starszy niż Bogurodzica, śpiewany po łacinie aktualnie przede wszystkim w czasie inauguracji roku akademickiego, wprowadził nas w nastrój niezwykłej podniosłości i wyjątkowości. Dzisiaj pięknie łączy się z tysiącleciem koronacji pierwszego króla Polski - Bolesława Chrobrego i przywołuje momenty potęgi naszej Ojczyzny. Fakt, że został perfekcyjnie wykonany przez artystów kanadyjskich potęgował wzruszenie i ściskał gardło...

Fragmenty "Mesjasza" G.F.Haendla zaśpiewał Marc-Antoine d’Aragon w tym samym duchu podniosłości. Ciepły, donośny baryton brzmiał czysto i majestatycznie na chwałę Pana. Jego sceniczna towarzyszka, urodziwa Marianne Lambert (sopran) brawurowo wykonała wielki hymn na cześć Boga "Exultate, jubilate" W.A. Mozarta ("Cieszcie się, radujcie"). Alleluja! Chwalmy Pana! dzięki doskonałości głosów śpiewaków, wspaniałej akustyce, jak i akompaniamentowi muzycznemu brzmiało donośnie w olśniewającym wnętrzu Bazyliki Notre Dame.

Sama Nadia Monczak rewelacyjnie zagrała na skrzypcach kilka utworów, z których "November" 
M. Richtera urzekł mnie szczególnie swym minimalistycznym pięknem. Kompozytor eksploruje mroczny, ciemny obraz listopada i przekłada go na delikatną i subtelną muzykę instrumentalną. Znane wszystkim "Cztery pory roku" Vivaldiego, "zrekomponowane" przez M. Richtera oddziaływują na słuchaczy z podobną siłą jak "November". W nowej swoistej, ale jakże pięknej wersji łączą muzykę klasyczną ze współczesną, z której płynie tyleż przyjemności, co fascynacji. Wielokrotnie powtarzające się frazy tworzą nową muzyczną jakość. Wykonanie "November" to zadanie dość karkołomne, wymagające opanowania skrzypiec i świetnej techniki, które posiadła młoda skrzypaczka.

Utwory "nowej prostoty", nawiązujące do muzyki podhalańskiej, którą tak bardzo lubił Jan Paweł II, komponował Mikołaj Górecki. Świat ponownie o nim usłyszał, gdy wykonano jego chóralny utwór sakralny "Totus Tuus" podczas otwarcia po rekonstrukcji katedry Notre Dame w Paryżu w grudniu 2024 roku. Wybrzmiał tuż przed wejściem Emmanuela Macrona do katedry. "Mała fantazja" Góreckiego w interpretacji Nadii Monczak nawiązująca do zamiłowania papieża do Podhala i gór świetnie wpisała się w cykl utworów minimalistycznych. 

"Pie Jesu" G. Fauré zaśpiewana przez Marianne Lambert była modlitwą pełną żarliwości, proszącą Boga o miłosierdzie dla wszystkich zmarłych. Dziś wiemy, że również dla Papieża Franciszka, który odszedł w kilka dni po koncercie. Każdy z Papieży wniósł coś niepowtarzalnego do współczesnej historii świata. Piszę te słowa w dniu rozpoczęcia konklawe... Nowy jest jeszcze niezapisaną kartą, czas pokaże...

Pamiętam relacje dziennikarskie z Watykanu, kiedy wybrano Papieża Polaka. Wtedy w październiku 1978 roku w mrocznych czasach komuny niezbyt dobrze rozumiałam wyjątkowość tej chwili, ale zapamiętałam moje silne emocje. W mediach ograniczano się do minimum mówiąc o nowym Papieżu Polaku. To dzięki jego determinacji odbyła się pierwsza pielgrzymka do Polski, a potem wszystkie następne. Trudno nam Polakom jest dzisiaj wyrazić wdzięczność za dodawanie otuchy, wiary, nadziei, za słowa, które każdy z nas zna: "Nie lękajcie się!". A także: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi... tej ziemi..."

Fragment "Tryptyku rzymskiego" pt. "Strumień" w interpretacji Liliany Komorowskiej wspaniale korespondował z przesłaniem Koncertu Nadziei - przekazał filozoficzne refleksje Jana Pawła II na temat życia, przemijania i piękna, a także doznań człowieka w kontakcie z naturą. 
Pomostem łączącym muzykę z poezją, tak ważną dla naszego Papieża-poety, były kompozycje N.Paleja zainspirowane "Sonetami krymskimi" A.Mickiewicza oraz poezją K.K.Baczyńskiego. Wiersz o przewrotnym tytule "Zła kołysanka" (oksymoron) wyraża bolesne emocje w obliczu tragizmu historii, która prowadzi młodych do bezsensownej śmierci. W tym antywojennym manifeście widzimy zderzenie łagodności z okrucieństwem, ciepła i delikatności z grozą wojny. Te uczucia pięknie wyśpiewała Marianne Lambert. 

W ten sam rejestr emocji będących wyrazem miłości i pokoju wpisały się ostatnie utwory koncertu. Chwyciła widzów za serce interpretacja piosenki "Une colombe" wykonana przez 9-letnią małą artystkę - Elzę d’Aragon. Celine Dion tym właśnie utworem przwywitała Jan Pawła II podczas pielgrzymki do Québecu w 1984 roku. Kolejnym hymnem na cześć pokoju, solidarności i nadziei była słynna piosenka quebecka "Quand les hommes vivront d’amour" napisana przez R. Levesque podczas wojny w 1956 roku. Wojna ta zapoczątkowała dekolonizację Algierii, a piosenka zyskała bardziej uniwersalne znaczenie i stała się manifestem antywojennym. 
Nadia Monczak wpisuje się w muzyczny pejzaż Montrealu jako aktywna pacyfistka poprzez organizowanie takich właśnie wydarzeń (poprzedni Koncert dla Pokoju miał miejsce w Bazylice w rocznicę wojny w Ukrainie w marcu 2022 roku) i ten aspekt jej działalności zasługuje na wielki szacunek. 

A oto moja odpowiedź na pytanie, które zadałam sobie na początku artykułu: Na pewno Koncert Nadziei nie był ani patetyczny, ani banalny, ani nie powielał schematów. Brawo dla Nadii Monczak i wszystkich artystów, których zobaczyliśmy i usłyszeliśmy w Koncercie Nadziei we wtorek 8 kwietnia br. w Bazylice Notre Dame w Montrealu!

Koncert mógł się odbyć dzięki wsparciu sponsorów: Fundacji Jane Skoryny, Fundacji Rodziny Korwin-Szymanowskich, Związkowi Weteranów Polskich im. Marszałka J. Piłsudskiego. Bibliotece Polskiej i Polskiemu Instytutowi Naukowemu w Kanadzie, Bazylice Notre Dame w Montrealu, kwartalnikowi "Panorama" - sponsorowi medialnemu oraz Konsulatowi Generalnemu RP w Montrealu, który sprawował patronat honorowy. 
 

Magda Chylewska

Magda Chylewska - polonistka i nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej w Szkole Polskiej im. Mikołaja Kopernika przy Konsulacie Generalnym RP w Montrealu.

 


PANORAMA - MAGAZYN RADIA POLONIA CFMB 1280 AM, MONTREAL, KANADA
Tel: (514) 367-1224, (514) 963-1080, E-mail: kontakt@panoramanews.org
Designed and maintained by Andrzej Leszczewicz
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
ZALOGUJ SIĘ