.

MAGAZYN PANORAMA
352 Bergevin, Suite 6 
Lasalle, Qc
H8R 3M3 

E-mail: [email protected]

Tel. (514) 367-1224 
Tel. (514) 963-1080



 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej... 

Wszyscy znamy ten powtarzany często cytat. Dom to coś stałego, kojarzącego się z bezpieczeństwem. To spotkania z bliskimi, to czasami samotność, to wszystkie radości i smutki, to wspomnienia dzieciństwa i dorastania, to tysiące różnych zdarzeń, emocji, wiele uroczystości i świąt. To najważniejsze miejsce w życiu człowieka.

Czasami ten nasz dzisiejszy dom różni się bardzo od tego z dzieciństwa, w którym zaczynaliśmy swoją życiową drogę. Bywa, że mamy w życiu więcej domów, więcej adresów zamieszkania niż zamierzaliśmy. Ale to właśnie ten pierwszy, rodzinny jest zwykle punktem odniesienia w naszych świątecznych wspomnieniach. Pamiętamy zapachy świątecznych dań, według przepisów babci i mamy, dekoracje, choinkę, prezenty dla dzieci, dużo wesołych historyjek, sentymentalnych wspomnień, a przede wszystkim rodzinę i bliskich przy świątecznym stole. I nieważne czy stół był zastawiony skromnie czy bogato, czy w dużym gronie czy w małej grupie, czy choinka świąteczna była okazała czy symboliczna, czy mieliśmy lepszy czy gorszy czas życiowo. Choćby nie wiadomo co, zawsze o tej samej porze roku były i są święta Bożego Narodzenia i większość z nas ma w tym czasie potrzebę bycia w domu z bliskimi.

W ostatnich latach obserwuję, że niektórzy znajomi organizują sobie w czasie Świąt wyjazdy wypoczynkowe, zwalniając się z całego świątecznego domowego zamieszania. Jadą odpocząć, chcą mieć "gotowe i bez wysiłku". Mają oczywiście wybór i to ich decyzje. Dla mnie jednak ten czas ma swoją symbolikę i tradycję, a ta łączy się z domem, rodziną, bliskimi. I byłoby mi miło, gdyby następne pokolenia w mojej rodzinie niosły tę tradycję dalej.  

Święta kojarzą mi się też z powrotami. Większość filmów o tematyce świątecznej pokazuje powroty bohaterów do domu rodzinnego. Fabuła czasami obnaża relacje rodzinne, które w ciągu roku nie zawsze były wzorowe. 

A święta to czas, gdy można wybaczyć, więcej zrozumieć, pomyśleć o innych życzliwie. Lubię te filmy. Najlepiej jak ogląda się je wspólnie z bliskimi. Bo czasami można w tych historiach zobaczyć i swoją. Uważam, że Boże Narodzenie jest konieczne. Potrzebujemy co najmniej jednego dnia w roku, aby przypomniał nam, że świat nie kręci się tylko wokół nas.

Nie tylko święta powodują, że chce nam się wracać do swojego domu. Po każdej dłuższej czy krótszej nieobecności, myślimy jak to będzie przyjemnie uściskać domowników, wyspać się we własnym łóżku, odpocząć, nabrać dystansu i właściwej perspektywy do wszystkich problemów własnych i całego świata. Natknęłam się na cytat Christiana Andersena: "Gdy człowiek się starzeje, choćby los rzucał nim po całym świecie, musi mieć gdzieś miejsce, które jest dla niego prawdziwym domem, bo nawet wędrowny ptak ma jedno miejsce, do którego zdąża".

Nasz dom zmienia się z upływem czasu. Dzieci dorastają, zakładają swoje domy i budują swoją historię rodzinną. A my dostosowujemy nasz dom do zaistniałej sytuacji. Bywa, że zmieniamy na inny, bardziej dopasowany do naszego dojrzałego życia. To taka naturalna potrzeba, żeby mieć swoje miejsce wyjątkowe dla nas, urządzone według własnego gustu i możliwości, naszą oazę bezpieczeństwa, gdzie czujemy się dobrze, gdzie wracamy chętnie, gdzie toczy się nasz kolejny etap życia. 

Ale dom to przede wszystkim ludzie i czasami ulubione zwierzęta. To my ożywiamy to miejsce, to my zapraszamy do niego rodzinę, przyjaciół, znajomych. Od nas zależy czy będą czuć się u nas komfortowo. Mówi się czasem, że dom posiada duszę, czyli to "coś", co go wyróżnia. A ja myślę, że dusza pochodzi od jego mieszkańców, od pozytywnej energii, która przyciąga innych i dlatego chętnie się do niego wraca.

W ostatnim czasie dom nabrał jeszcze innego znaczenia zgodnie z hasłem 2020 roku: "ZOSTAŃ W DOMU". Słyszymy komunikaty: "...schowaj się, nie kontaktuj się z innymi, izoluj się, przeczekaj..." - bo wkoło niebezpiecznie, a dom jest twoim azylem w czasie zarazy. To dla nas wszystkich nowa, trudna, czasami niezrozumiała sytuacja. Prawie wszystko jest teraz inne. Zmieniamy nasze życie, dostosowując je do wirusa, który rozpanoszył się na całym świecie. Ale dom jest niezmiennie naszym miejscem, gdzie możemy żyć, pracować, uczyć się, przechorować, poczekać na powrót do "normalności".  

Nie wiemy jakie będą święta w tym roku, ale pewne jest, że nadejdą. Niech przyniosą nam nadzieję, że każdy kryzys i każda pandemia kiedyś się kończy. Najważniejsze dla nas wszystkich to ZDROWIE i tego właśnie życzę wszystkim czytelnikom PANORAMY. Gdziekolwiek będzie nasz tegoroczny dom w czasie Bożego Narodzenia, niech będzie pełen miłości, ciepła, pięknych wspomnień i pozytywnej energii.
 

Elżbieta Stan


Elżbieta Stan - filolog z wykształcenia, realizująca się zawodowo, jako menedżer sprzedaży w międzynarodowych korporacjach. Ostatnie 9 lat jej pracy etatowej, to organizowanie szkoleń  dla największych firm i instytucji w Polsce. Po 60-tce założyła własną firmę. Aktywna w social mediach. Mieszka obecnie na południu Polski, blisko Katowic.
 


PANORAMA - MAGAZYN RADIA POLONIA CFMB 1280 AM, MONTREAL, KANADA
Tel: (514) 367-1224, (514) 963-1080, E-mail: [email protected]
Designed and maintained by Andrzej Leszczewicz
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
ZALOGUJ SIĘ