.
NUMER 7 / GRUDZIEŃ 2019

MAGAZYN PANORAMA
352 Bergevin, Suite 6 
Lasalle, Qc
H8R 3M3 

E-mail: [email protected]

Tel. (514) 367-1224 
Tel. (514) 963-1080



 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Rozmowy przy stole - czy my się znamy?

"Obecność, jest jednym z najwspanialszych prezentów jaki możemy podarować drugiemu człowiekowi".

Na co dzień gonimy, ciągle się śpieszymy, staramy się nadążyć, wypełnić obowiązki, pokładane w nas nadzieje, być w porządku wobec oczekiwań bliskich nam osób, rodziny, przyjaciół. Nie ma czasu na dłuższe rozmowy, na zatrzymanie się, na wzajemne poznawanie siebie, na podarowanie swojej obecności, takiej prawdziwej, skupionej na drugim człowieku.

I nadchodzi grudzień. Czekamy na święta. To dopiero będzie ocean czasu,  wytchnienia, przyjemności, naszej obecności na sto procent!

I co? Często nadmiernie przejmujemy się organizacją świąt, a nie samym świętowaniem. Tyle przecież spraw do załatwienia, do ugotowania, do posprzątania, do udekorowania, do przygotowania prezentów itd… i sił już brak na to, by faktycznie pobyć ze sobą, porozmawiać od serca, posłuchać siebie nawzajem, być obecnym.

Po kolacji wigilijnej często film w telewizji, nosy w telefonie, bo przecież trzeba odpowiedzieć na przesyłane życzenia, które otrzymaliśmy od wirtualnych znajomych, odpocząć i mieć nareszcie "święty spokój".

To wszystko przypomina mi świąteczną reklamę IKEI ( hiszpańską) z ubiegłorocznych świąt. Zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie. Gra rodzinna przy stole wigilijnym. CZY MY SIĘ ZNAMY?
Grę rozpoczyna głos spikera, jak w teleturnieju zapraszając do zabawy kilka rodzin, które zasiadają przy wigilijnych stołach. Zasady są proste. Są zadawane pytania, jeśli osoba zna odpowiedź - zostaje, a jeśli nie - odchodzi, nie bierze udziału w kolacji.

Pierwsze pytania dotyczą znajomości mediów społecznościowych. Padają pytania o filtry na Instagramie, na FB, znajomość popularnych w internecie teledysków, filmów, najświeższych plotek ze świata celebrytów. Uczestnicy odpowiadają bez pudła. Do czasu aż padają pytania o ich najbliższych: Jak poznali się twoi rodzice? Czym zajmuje się twój ojciec? Co jest największym marzeniem twojej żony? Gdzie pojechali twoi rodzice w podróż poślubną? Jakie studia skończyła twoja babcia? Jak się nazywa ulubiony zespół twojego syna?  Jaką pasję ma twój  dziadek?
Te i wiele innych pytań pozostaje w grze bez odpowiedzi. Uczestnicy zabawy z przerażeniem odkrywają, że wiedzą o swoich rodzinach mniej niż o życiu niektórych celebrytów, czy najnowszych funkcjach mediów społecznościowych. Pada pytanie za pytaniem, kolejna osoba odchodzi od wigilijnego stołu. 

Na końcu przy każdym z nich zostaje tylko jeden przedstawiciel rodziny, który - jak się okazuje - również nie zna odpowiedzi na pytania dotyczące  swoich bliskich.

Następnie uczestnicy dzielą się swoimi spostrzeżeniami. Każdy z nich przyznaje ze wzruszeniem, że ma sporo do nadrobienia w kwestii swoich relacji z rodzicami, rodzeństwem czy dziadkami. Jest im przykro, że nie znali odpowiedzi na ważne pytania dotyczące ich bliskich.

Ostatecznie członkowie rodzin postanawiają odłożyć smart-fony i zamknąć je w pudełku na czas wspólnego spotkania. Zaczynają naprawdę ze sobą rozmawiać.

Myślę, że taka gra, to doskonały pomysł do wdrożenia dla każdej rodziny.

Ja, w każdym razie zaproponuję swoim bliskim tę grę w tym roku podczas  naszego rodzinnego spotkania. Po tym, jak rodzina się nam "rozrosła" i rozjechała, trudno jest nam razem spędzić Wigilię. W ciągu roku też trudno o to, żeby wszystkich spotkać jednocześnie, ale przyjęliśmy zwyczaj wspólnego spotkania w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia. Już od lat zjeżdżamy się w jedno miejsce i jest nas czasami przeszło 20 osób przy stole. Z latami starsi odchodzą, rodzą się kolejne dzieci, młodzież dorasta, niektórzy się rozwodzą, inni się żenią, mamy ciągły ruch wokół tego naszego świątecznego stołu. 

Ale czy my się znamy? Ile o sobie wiemy? Mam nadzieję, że w tym roku podarujemy sobie swoją obecność, taką prawdziwą, szczerą i będziemy mogli dowiedzieć się o sobie więcej.

Myśląc o znaczeniu obecności, mam też w pamięci scenę z dawnego, mojego ulubionego serialu: "Seks w wielkim mieście".  Jest Sylwester. Miranda sama spędza ten wieczór w swoim mieszkaniu, nieszczęśliwa i samotna. Carrie również jest sama, ogląda film i właściwie już zasypia. Miranda dzwoni, żeby porozmawiać . Wie, że mieszkają w oddalonych od siebie dzielnicach i tylko telefonicznie może opowiedzieć o swoim nie najlepszym nastroju. Kończą rozmowę, życząc sobie lepszego czasu. Carrie uświadamia sobie, że jej przyjaciółka potrzebuje jej obecności. Ubiera się i biegnie wiele przecznic (taksówkę w sylwestra złapać to cud), żeby przytulić zaskoczoną Mirandę i ostatecznie razem z nią przywitać Nowy Rok. Obecność - najważniejsza rzecz w przyjaźni!

Życzę wszystkim Czytelnikom PANORAMY, gdziekolwiek i z kimkolwiek będą spędzać świąteczny czas, najpiękniejszego prezentu - OBECNOŚCI BLISKICH.
 

Elżbieta Stan


Elżbieta Stan - filolog z wykształcenia, realizująca się zawodowo, jako menedżer sprzedaży w międzynarodowych korporacjach. Ostatnie 9 lat jej pracy etatowej, to organizowanie szkoleń dla największych firm i instytucji w Polsce. Po 60-tce założyła własną firmę.  Aktywna w social mediach, prowadzi m.in. swój fanpage "Dobry wygląd w każdym wieku". Mieszka obecnie na południu Polski, blisko Katowic.


PANORAMA - MAGAZYN RADIA POLONIA CFMB 1280 AM, MONTREAL, KANADA
Tel: (514) 367-1224, (514) 963-1080, E-mail: [email protected]
Designed and maintained by Andrzej Leszczewicz
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
ZALOGUJ SIĘ