.
NUMER 2 / LIPIEC 2019

MAGAZYN PANORAMA
352 Bergevin, Suite 6 
Lasalle, Qc
H8R 3M3 

E-mail: [email protected]

Tel. (514) 367-1224 
Tel. (514) 963-1080



 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Zabawa w barwach biało-czerwonych

Sobotnie czerwcowe popołudnie, park  Village au Pied-du-Courant w Montrealu. Już z ulicy, przed wejściem, widać było powiewające biało-czerwone proporczyki, z głośników płynęła polska muzyka zachęcająca, by zajrzeć do środka i przekonać się, co ciekawego przygotowali organizatorzy POLSKIEGO PIKNIKU, którymi byli młodzi mieszkańcy Montrealu pochodzenia polskiego.

Tego dnia, 22 czerwca 2019 roku nieopodal Starego Portu działo się dużo ciekawych rzeczy w luźnej atmosferze przy pięknej pogodzie. Biegające, rozkrzyczane dzieci, piach pod stopami, przepływające tuż za ogrodzeniem wielkie statki wycieczkowe oraz atmosfera wakacji sprawiły, że czuliśmy się wszyscy trochę jak na plaży podczas urlopu. W oddali widać było kręcące się koło diabelskiego młyna, kolejkę w położonym po sąsiedzku wesołym miasteczku La Ronde oraz wysoki, majestatyczny, zielony most Jacques Cartier dopełniający widoku, który mógł zachwycać, zwłaszcza przy zachodzącym słońcu. W takiej wyjątkowej atmosferze nie trudno było o dobre humory i zabawę, atrakcji nie brakowało i trzeba podkreślić, że organizatorzy spisali się na medal.
Dzieci uczestniczyły m.in. w malowaniu wielkanocnych jajek, w warsztatach zaplatania wianków, lekcji nauki języka polskiego, lekcji gitary i tańca ludowego, a także w wielu innych grach i zabawach. A w wyznaczonym do tego miejscu młodzież mogła pograć w kosza.

Liczba wystawców z polskimi książkami, gadżetami, biżuterią, pachnącymi, ręcznie robionymi mydełkami oraz odzieżą była imponująca. A wśród wystawców liofilizowana żywność Anny Lewandowskiej - propagatorki zdrowej żywności, mistrzyni świata w karate i żony najlepszego polskiego piłkarza - Roberta Lewandowskiego. Kanadyjska przedstawicielka produktów Anny po raz pierwszy prezentowała je właśnie na Polskim Pikniku.

I jak to na tego typu spotkaniach nie mogło zabraknąć pysznego polskiego jedzenia czyli kiełbasek z grilla, bigosu, pierogów, pączków i innych słodkości oraz napojów (w tym "wyskokowych"), a kto miał szczęście, mógł się "załapać" nawet na darmowe piwo. Nie zapomniano również o tych, którzy mięsa nie jedzą i przygotowano dla nich opcje wegańskie i wegetariańskie. 

Było naprawdę smacznie, zdrowo i niedrogo.

Czymże byłby polski piknik bez muzyki i tańca? Przyznaję, że czekałam na to najbardziej gdyż ciekawa byłam jaki repertuar zaproponują organizatorzy, i tu także się nie zawiodłam. Mogliśmy posłuchać tradycyjnej muzyki ludowej, oglądać polskie tańce w wykonaniu tancerzy z Podhala Montreal oraz Akademii Białego Orła, którzy zachęcali uczestników pikniku do wzięcia udziału w nauce tańca i (trzeba przyznać) odzew był spory.

Moją szczególną uwagę zwróciła para muzyków z zespołu Drabarni - Tanya Karamanos (skrzypce) i Vytautas Bucionis Jr.(keyboard), grających melodie Europy Wschodniej, romskiej i klezmerskiej. Zatęskniłam za Polską i młodzieńczymi latami słysząc m.in. ich wykonanie ludowej pieśni "W moim ogródeczku" czy pieśni rosyjskich, które tak często słyszało się także w Polsce. Ale atrakcji muzycznych było więcej, bo publiczności zaprezentowali się nie tylko polscy artyści i zespoły, takie jak: Antoine Montmory Pastecki, Blues Pattern Box, Paul Kunigis, Jerzy Peter, zespół Shneyele (muzyka żydowska), Oktopus (folkowa grupa z Montrealu), Will Flores (wykonawca coveru piosenki "Z twarzą Marilyn Monroe"), Jan Pieńkowski. Pod koniec dnia, w blasku dyskotekowych świateł publiczność bawiła się do muzyki przygotowanej przez DJ Marcina.
Wrażenia po wieczorze spędzonym na pikniku mogą być tylko pozytywne, frekwencja była imponująca. A Polonia pokazała, że może i potrafi się wspólnie bawić i integrować nie tylko ze sobą, ale także z przedstawicielami innych narodowości mieszkającymi w Montrealu, których nie brakowało na polskim festiwalu. Było po polsku, a zarazem i międzynarodowo. Gratuluję organizatorom i dziękuję za wzruszenia, przez kilka godzin tęsknota za rodzinnym krajem była nieco mniejsza.
 

Katarzyna Knieja

GALERIA ZDJĘĆ (Autorka zdjęć: Florence Ndour)


Katarzyna Knieja - pedagog z wykształcenia, trochę "niedzisiejsza" miłośniczka kultury wszelakiej, podróżowania, natury i zwierząt. Ze swej pasji uczyniła zawód, na co dzień zajmuje się opieką nad czworonożnymi pupilami mieszkańców Montrealu i sprawianiem, by jej życie miało sens. Posiadaczka ubóstwianego psa o wdzięcznym imieniu Thor. (Montreal) 
 


PANORAMA - MAGAZYN RADIA POLONIA CFMB 1280 AM, MONTREAL, KANADA
Tel: (514) 367-1224, (514) 963-1080, E-mail: [email protected]
Designed and maintained by Andrzej Leszczewicz
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
ZALOGUJ SIĘ